
Uwaga, podaję prawidłową
odpowiedź: Ponieważ są naturalne i bez dodatków. #wiemcojem
A poza tym :
Słodząc sobie życie suszonymi owocami,
spożywamy także błonnik pokarmowy, minerały i witaminy, których podczas
suszenia zachowuje się całkiem sporo. Daktyle są źródłem antyoksydantów i mają
zdolność usuwania wolnych rodników.
Są łatwe w transporcie, zatem
wygodne, jako przekąska poza domem – nie gniotą się, nie rozpuszczają się, nie
rozlewają, nie potrzebujemy specjalnego opakowania. Praktycznie się nie psują.
Wykonane z nich słodycze są
naprawdę pyszne <3.
Daktyle, mają odziwo (!) niski
indeks glikemiczny – przynajmniej niektóre gatunki, ale ten temat zasługuje na
oddzielny post.
Szczegółowa
analiza składu chemicznego oraz biochemiczne właściwości daktyli mają znaczenie przy
planowaniu produkcji tych owoców po to, aby zapewnić odpowiednie warunki
przechowywania, traktowania i dalszej dystrybucji z zachowaniem najlepszych
walorów smakowych. Nas interesują głównie substancje prozdrowotne.
Ogólnodostępne
tabelki z wartościami odżywczymi daktyli, prezentują wartości uśrednione. Nie
należy ściśle zakładać, że jedząc jednego daktyla dostarczamy sobie tyle i tyle
kalorii, tyle i tyle witamin, bo jak wiemy istnieją różne gatunki, różniące się
rozmiarem, wilgotnością, zawartością korzystnych dla nas elementów oraz cukru. Różnice
te mogą wynikać, także z warunków zewnętrznych, w których rosną owoce oraz to, w
jakiej fazie dojrzałości są zrywane. Jednak mimo pewnych rozbieżności, świadomość
nawet przybliżonego składu będzie dla nas dobrym argumentem, żeby daktyle
wprowadzić do diety. Skład jest zdecydowanie zachęcający – ilość minerałów jest
3-5 razy większa niż w grapefruitach, pomarańczach, jabłkach i bananach [3].
Poniższe wartości liczbowe są wynikiem badań na wybranych gatunkach daktyli
pochodzących z Arabii Saudyjskie i odnoszą się do zawartości w 100 g suchej masy. [2].
kwas
askorbinowy na poziomie 2,4-17,5 mg/100 g,
witamina
B1 0,08-0,13 mg/100g,
witamina
B2 0,13-17,5 mg/100 g,
Potas - 180,7-796,7 mg/100 g suchej masy, średnio
450 mg/100 g,
fosfor
30,4-110,1 mg/100 g, średnio 70mg/100g,
magnez
21,1 -97,3 mg/100 g, średnio 56 mg/100g,
sód 4,39-9,37
mg/100 g, średnio 6,8 mg/100g,
wapń 0,2
- 0,919 mg/100 g, średnio 0,53 mg/100,
żelazo
0,12- 1,65 mg/100 g, średnio 1,2 mg/100
g,
cynk 0,75
- 1,55 mg/100 g, średnio 1,19 mg/100.
*inne źródła podają także, znaczącą ilość witaminy B3 oraz A.
Dodatkowo
w związku z dużą zawartością związków polifenolowych, mają właściwości
antyoksydacyjne oraz są zdolne do usuwania wolnych rodników. Kumulacja wolnych rodników odpowiedzialna jest za uszkodzenia komórek – błon komórkowych, kwasów
nukleinowych prowadząc do szybszego starzenia się komórek, oraz zwiększając ich
możliwości mutagenne. Zauważono zależność, pomiędzy właściwościami
antyoksydacyjnymi, a zawartością polifenoli i flawonoidów w owocach daktyli.
Związkom tym przypisuje się także wartości odżywcze.
Związki
polifenolowe zawierające się w przedziale 10-22 mg/100 g suchej masy, oraz flawonoidy
w zakresie 1,2-2,8 mg/100 g suchej masy.
Największe właściwości przeciwutleniające posiadają takie rodzaje daktyli jak
Sokary, Rashodia, Mabroom, Nabtit Ali, Khodry. Ekstrakty z daktyli wykazują
właściwości przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze.
Poza
tym, daktyle są źródłem błonnika pokarmowego (6,4-11,5 %), kwasów tłuszczowych
(0,2-0,5 %), białek (2,3-5,6%) [3].

Jak zostało już kiedyś
wspomniane, w zależności od fazy rozwoju w której daktyl jest zrywany, stopień
wilgotności daktyli może wahać się od 85 % ( wczesna faza kimri) do 5-10 % (
daktyle z suchych pustynnych terenów). Poza tym mamy pozostałe zakresy charakterystyczne
dla danej fazy rozwoju – 50-60% słodki khalaal, 35-40 % rutab, ok 24% to
wartość, od której daktyle są zdolne się konserwować.
Nawilżenie
owoców można zarówno zwiększać jak i zmniejszać. Jako, że produkowane są w
ciepłych krajach, suszenie odbywa się zazwyczaj na słońcu. Zwiększenie
nawilżenia daktyli, sprawia, że są bardziej miękkie, ciemniejsze, relatywnie
mniej słodkie, ale za to wzmacnia odczuwalność nut smakowych
charakterystycznych dla danej odmiany. Najczęściej
kupujemy daktyle, które mają poniżej 20 % nawilżenia, ponieważ ta wartość
pozwala na ich bezpieczne przechowywanie, z zachowaniem odpowiednich walorów
smakowych - taki produkcyjny kompromis.
Niestety nie jest tak, że
możemy wybierać bakalie w ciemno i wkładać na ślepo do koszyka, bo np.
wyczytałem, że powinienem jeść suszoną żurawinę, bo jest zdrowa. ( Przeczytajcie
kiedyś skład suszonej żurawiny – zazwyczaj słodzi się ją, podobnie jak banany,
na potęgę, podczas gdy naturalnie suszona jest średnio smaczna). Dodatki witaminowe,
i brak substancji niepożądanych (związki siarki i inne konserwanty) zapewnimy
sobie wybierając produkty dobrej jakości (= czytamy etykiety) pochodzące z
dobrego źródła.
Gdzie jest haczyk ?

Rezygnując z cukru, często
rezygnujemy w pakiecie także z białej mąki, masła ( o margarynie nie
wspominając) i szukamy zdrowszych zamienników w postacji masła klarowanego,
mąki orkiszowej czy mąk bezglutenowych. Do zdrowych słodyczy zazwyczaj używa
się nieprzetworzonych produktów takich jak – kasza jaglana i inne kasze, olej
kokosowy, mleko kokosowe, świeże owoce, przez co często ostatecznie są
słodyczami wegańskimi, ale Jerzy Daktylow nie stroni się od żółtek, a czasami
używa także dobrej jakości nabiału – kupowanego na bazarze, takiego który
pachnie wsią ;-). Robiąc słodkości na bazie suszonych owoców, oprócz
zaspokajania słodkich zachcianek, unikniemy spożywania niepożądanych dodatków,
a przy tym dostarczymy choć trochę prozdrowotnych dobroci – wilk syty i owca
cała, cała i zdrowa ! ;-). Poza
słodyczami, z daktyli można zrobić żele energetyczne, które będą stanowiły
świetny strzał naturalnej energii dla długodystansowych biegaczy. Skład gotowych
żelów energetycznych zniechęca, a tym bardziej, jeśli jednym z producentów żeli
jest znany wszystkim producent białego cukru ;-)
Podsumowując, jeśli lubicie
słodkości, ale chcielibyście unikać przetworzonej żywności, zrezygnować z
rafinowanego cukru, chcielibyście spożywać zdrowe i pyszne przekąski, to
daktyle idealnie się do tego nadają. Desery z ich udziałem są wyśmienite, choć często
same daktyle potrafią nas urzec karmelowym lub orzechowym posmakiem, przez
który mogą stać się najlepszym przysmakiem świata. Oprócz zaspokojenia słodkiej
zachcianki, dostaniemy w gratisie minerały, witaminy, dostarczymy błonnika, a
także wiele substancji o działaniu antyoksydacyjnym. Spożywając zdrowe słodycze prawdopodobnie nie schudniemy, ale sprawimy, że nasza dieta będzie zdrowsza.
[2] Metabolic Analysis
of Various Date Palm Fruit (Phoenix dactylifera L.) Cultivars from Saudi
Arabia to Assess Their Nutritional Quality www.mdpi.com/journal/molecules
[3] Glycemic indices of five varieties of
dates in healthy and diabetic subjects . https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3112406/
[6] http://www.fao.org/docrep/t0681e/t0681e03.htm